Po.AlcoruGuru.ru

Kijów fast food uruchomiły wojen cenowych

Jesienny skok cen żywności echem na rynku restauracji w Kijowie. Najboleśniej, pomyślał o zakładach low-end - fast foodów, które ze względu na obawy przed utratą lojalni klienci nie mają odwagi, aby odpowiednio zwiększyć koszty żywności, kompensując wzrost cen spadek rentowności produktów.

Według obserwatorów, sytuacja staje się dla nich sprawdzianem wytrzymałości, które mogą nie wytrzymać wszystko.
Obserwowane na całym wrześniu i październiku gwałtowny wzrost cen produktów spożywczych zostało odzwierciedlone w zakładach restauracyjnych w Kijowie, których przywódcy jednomyślnie deklarują spadek rentowności.

Jednak obserwatorzy twierdzą, że ich zarzuty są prawdziwe tylko w części.
Jak powiedział CEO „Restauracja Consulting” Olga Nasonov, wzrost kosztów produktów spożywczych o 20-30% niemal dotykały restauracji LED segmencie cenowym średnim i wysokim. „Udział surowców w cenie spożywczych takich instytucji, zazwyczaj nie przekracza 20%, a ich rentowność, czasami nawet 100%, rekord dla Europy” - mówi.

Wideo: Rostislav Ishchenko Ukraina Putin zmieni góry nogami

Ponadto, zgodnie z Pani Nasonova większość klientów drogie restauracje praktycznie nie zwracają uwagi na koszty posiłków, więc wzrost cen o 3-5 hrywien. mało prawdopodobne, aby doprowadzić do odpływu. Dlatego wiele szkół nie zdecydowała się poświęcić marże i podnieśli ceny o 10-20%.

Na przykład, szef sieci marketingowej „Fabryka Smaku” ( „Więzień na Kaukazie”, „Formuła sushi” i inne) Ekaterina Zakharova powiedział: „DS”, że w ich sieci na ceny napojów wzrosły o 5%, a jedzenie - 10 -12%. „To była nasza reakcja na wzrost cen żywności, choć staraliśmy się zminimalizować koszt skoku” - powiedziała pani Zakharova.
Bolesna sytuacja zatrzymany tylko umieszcza dolnego segmentu cenowego - Szybko przekąski, w których koszt surowców żywnościowych stanowi więcej niż 50%. „Główny problem polega na tym, że ich goście są ściśle monitoruje politykę cenową” - wyjaśnia Olga Nasonov.

Według dyrektora marketingu korporacji „Omeks” (sieć „Dwa Goose”, „Miasto” i inni.) Michael Tempera, nawet niewielka zmiana cen może spowodować trwałe ostrożność klientów do konkurencji. „Dlatego podniosły swoje ceny jedynie o 5%. Ta sytuacja zmusiła nas do minimalizacji kosztów poprzez stosowanie tańszych składników w celu optymalizacji składu posiłków, itp.”, - mówi.

Według dyrektora generalnego Food Mistrza (sieć „cząber Kartoplya”, „Coffee Time”, „Planet Beer”, „Drewno”) Dmitry Pogrebitsky, ceny żywności w szkołach ich sieci nie jest jeszcze wzrosła. „Mamy tylko planują zwiększyć o 5-10%. Ale nawet w tym przypadku będziemy musieli poświęcić własne rentowności „- powiedział.

Jednak w „Restauracja Consulting” uważa, że ​​sytuacja może być korzystne, aby mieć poważne środki finansowe dużych sieciach. Rzeczywiście, dzięki zawierać ceny, mogą zwiększyć swój udział w rynku kosztem konkurentów.

Na przykład, według Wyd Nasonova, ich ceny nie uległy zmianie „Puzata Hata”, co sugeruje, że sieć pracuje z minimalną rentowność. „W pierwszym przejeździe spadać pojedyncze fast-food w centralnej części nasyconych podobnych placówkach, które działają w wynajmowanych pomieszczeniach o wysokich czynszów. Jeśli nie mają wystarczających zasobów, aby kontynuować wojnę cenową, mogą wycofać się z rynku”- podsumował Olga Nasonov.
hospitality.ru

Udostępnij w sieciach społecznościowych:

Podobne
© 2021 Po.AlcoruGuru.ru